Bez względu na to, jak bardzo dbasz o swoje stroje kąpielowe, niestety rzadko się zdarza, by służyły wiecznie. Niezliczone godziny intensywnych treningów w basenie, praca ratownika na brzegu czy instruktora w wodzie sprawiają, że twoje stroje są mocno eksploatowane. To może prowadzić do blaknięcia kolorów, rozciągania się gumek, a w najgorszym przypadku – do powstawania dziur w materiale, z którego są uszyte.
Zużycie jest nieuniknione, ale wciąż możesz wpłynąć na wiele czynników, by zminimalizować niszczenie swojego stroju kąpielowego i tym samym przedłużyć życie swoich kąpielówek czy kostiumów.
-
Unikaj pralki
Największym błędem, jaki widzę u młodszych pływaków w moim klubie, jest częste wrzucanie stroju kąpielowego do pralki. To szybkie i wygodne rozwiązanie, które rzeczywiście usuwa cały chlor z materiału. Problem w tym, że żywotność twojego stroju kąpielowego znika tak samo szybko, jak cząsteczki chloru, kiedy korzystasz z pralki.
Pralka to prawdziwa udręka dla twojego stroju – gorąca woda, detergenty, chemikalia i mocne wirowanie bardzo go niszczą.
-
Unikaj suszarki bębnowej
Niektórzy pływacy po wypraniu stroju wrzucają go jeszcze do suszarki bębnowej. Nie ma w tym absolutnie nic dobrego – poza tym, że strój będzie suchy i ciepły. To właśnie ta „przyjemna” temperatura przyspiesza zniszczenie twojego stroju kąpielowego.
Zamiast suszarki bębnowej powieś strój kąpielowy do wyschnięcia w łazience (lub innym pomieszczeniu odpornym na wilgoć) albo na zewnątrz, jeśli pogoda pozwala. Dzięki temu oszczędzasz nie tylko swój strój, ale też prąd w domu.
Jeśli chcesz być jeszcze bardziej delikatny dla swojego stroju, nie wieszaj go za ramiączka czy inne luźne gumki – z czasem mogą przez to stracić elastyczność.
Uwaga! Jeśli z jakiegoś powodu bardzo się spieszysz, możesz przez krótki moment użyć suszarki do włosów albo grzejnika łazienkowego, żeby delikatnie podsuszyć strój.
-
Płucz w zimnej wodzie bez mydła po KAŻDYM użyciu
Nawet jeśli twój strój kąpielowy jest zrobiony z trwałych materiałów, chlor, pot czy inne chemikalia nigdy nie służą jego żywotności. Dlatego po każdym użyciu płucz swój strój w zimnej wodzie (BEZ mydła). Dzięki temu nie narażasz elastycznych włókien na niepotrzebne zużycie.
OTRZYMAJ KOD RABATOWY NA 10%
Kod rabatowy jest dostępny dla wszystkich nowych klientów na wszystkie produkty – również te polecane w tym artykule.
Na co czekasz? Ciesz się jeszcze bardziej czasem spędzonym w wodzie i na wodzie!
-
Nie wykręcaj stroju kąpielowego
Kiedy płuczesz strój w zimnej wodzie, nie wykręcaj go jak ścierki, żeby pozbyć się wody – w ten sposób tylko rozciągasz gumki i niszczysz elastyczność stroju.
Zamiast tego ściśnij strój w kulkę i delikatnie wyciśnij z niego wodę.
-
Nie zostawiaj mokrego stroju w torbie
Niezależnie od tego, czy jest piąta rano, czy dziesiąta wieczorem, NIGDY nie zostawiaj mokrego stroju kąpielowego w torbie. Jeśli zostawisz go tam na noc, dasz bakteriom i innym mikroorganizmom idealne warunki do rozwoju i niszczenia twojego stroju. Dodatkowo, jeśli w torbie jest bardzo wilgotno, materiały twojego stroju mogą zacząć się rozpuszczać, a elastan szybciej się zniszczy.
Poza tym kostium kąpielowy albo kąpielówki, które spędzą noc w wilgotnej torbie, naprawdę nie będą ładnie pachnieć!
-
Nie bierz prysznica w stroju kąpielowym
Oczywiście przed treningiem powinieneś wziąć prysznic, najlepiej w stroju kąpielowym. Ale kiedy się myjesz z użyciem szamponu, odżywki czy żelu, zdejmij strój. Twoje włosy mogą być miękkie i gładkie dzięki chemii z kosmetyków, ale niestety to samo dzieje się z twoim strojem kąpielowym. Szampon i odżywka to tylko niektóre z rzeczy, które szkodzą elastanowi w twoim stroju.
Jest jeszcze jeden ważny powód, by nie używać mydła razem ze strojem kąpielowym – mydło wiąże ogromne ilości cząsteczek chloru. Resztki mydła czy szamponu mogą więc znacząco pogorszyć jakość powietrza na pływalni.
-
Nie pożyczaj stroju kąpielowego innym
W miarę możliwości staraj się, by tylko ty korzystał ze swojego stroju kąpielowego. Jak pewnie zauważyłeś, strój dopasowuje się do twojego ciała po kilku użyciach. Każde ciało jest inne – jeśli ktoś inny założy twój strój, materiał dostosuje się do nowej sylwetki i później może być luźniejszy tam, gdzie wcześniej był dopasowany. Zawsze też istnieje ryzyko przeniesienia bakterii.
Oczywiście jeśli zapomnisz stroju w domu, możesz pożyczyć go od kogoś na jeden trening – to nie zniszczy od razu gumek w stroju.
Niezależnie od tego, czy twój strój kąpielowy jest już mocno zużyty, czy dopiero zaczynasz przygodę z pływaniem, wszyscy w Watery zgadzamy się, że stroju kąpielowego nigdy za wiele! Dotyczy to zarówno kostiumów, kąpielówek, bikini, jak i strojów startowych.